MLODA POLSKA


MŁODA POLSKA

Pomimo pewnych zawirowań politycznych ostatnich lat, Polska od około 30 lat wykazuje stabilność społeczną i kulturową niezbędną do rozwoju architektury. Budujemy coraz więcej, a wiele pracowni architektonicznych wykorzystuje te sprzyjające okoliczności do własnego twórczego rozwoju. Efektem tego jest architektura, która wydaje się niczym nie różnić od tej, którą widzimy w innych, także tych najbardziej rozwiniętych krajach europejskich. Polska architektura staje się także zauważalna poza granicami naszego kraju, o czym świadczą sukcesy polskich architektów na architektonicznych festiwalach organizowanych na całym świecie. 

Poza sporadycznymi wyjątkami, nie znajdziemy polskiej architektury w prestiżowych i opiniotwórczych czasopismach, nie znajdziemy także polskich architektów na zagranicznych uczelniach. Przyczyną tego nie jest tylko brak promocji polskiej architektury w świecie, ale jej fasadowość, powierzchowność, oderwanie od miejsca, w którym powstaje. A przecież jako kraj mamy w obecnej chwili spełnione wszystkie warunki do tego, aby polska architektura mogła być istotnym głosem w ogólnoświatowej debacie o jakości przestrzeni, którą wspólnie zamieszkujemy. 

Jakiś czas temu zdarzyło mi się zamieścić pod postem opublikowanym przez PROLOG komentarz – “przyszłość polskiej architektury, na którą czekam”. Pamiętam późniejsze wypowiedzi, sprowadzające się do pytania skąd wiem, że to właśnie jest przyszłość polskiej architektury. Ta wystawa, na którą wraz z radą programową zaprosiliśmy 11 subiektywnie wybranych najmłodszych polskich pracowni jest próbą odpowiedzi na tamte pytania. To pracownie z pokolenia, które zdeterminuje kolejne 50 lat w polskiej architekturze. 

Ostatnim takim podsumowaniem stanu młodej polskiej architektury była wystawa AWANGARDA JUTRA?, która swoją pierwszą odsłonę miała w październiku 2011 roku w Centrum Architektury i Wzornictwa w Łodzi. Od tego czasu minęła dekada, to wystarczająco, by ponownie przyjrzeć się w nowym kontekście temu, co i w jaki sposób tworzą młodzi projektanci.

Moja odpowiedź brzmi: czekam na architekturę mądrą, trwałą estetycznie, która bardziej niż samą sobą zajmuje się współczesnymi problemami, które próbuje rozwiązywać. A Ty na jaką polską architekturę czekasz? 

Piotr Śmierzewski, Kurator

 

MŁODA POLSKA

Tworząc wystawę prezentującą młode polskie pracownie architektoniczne postanowiliśmy odejść od typowej strategii przedstawiania dotychczasowej ścieżki rozwoju i kreowania przepełnionego sukcesami wizerunku poszczególnych grup. Chcieliśmy odwrócić uwagę od projektów i skupić się na procesach, które je ukształtowały. Wystawa stała się dla nas pretekstem do eksperymentu i poszukiwania wspólnej tożsamości.

Prace nad wystawą rozpoczęliśmy w grudniu 2021 roku, a do współpracy zaproszonych zostało 11 zespołów, pośród których znalazły się osoby zajmujące się projektowaniem budynków, działaniami społecznymi i aktywistycznymi, malarstwem, rzeźbą, architekturą krajobrazu czy redagowaniem kwartalnika architektonicznego. Poza wiekiem, kryterium selekcji były wyróżniające się sposoby tworzenia i rozumienia architektury, reprezentacja różnych regionów Polski oraz odmienność pomysłów na to, jak dołączyć do grona profesjonalistów. 

Gdy uczestnicy i uczestniczki byli zapraszani do pracy nad wystawą, nikt z nas nie wiedział, co i w jaki sposób pokażemy. Strategia kuratorska powstała w kolaboratywnym procesie, podczas wielu długich, czasami męczących rozmów online. Zdecydowaliśmy się na zbudowanie opowieści o naszej pracy przez wspólny udział w konkursie SARP nr 1017 na opracowanie koncepcji rozbudowy Muzeum Czynu Powstańczego w Górze Św. Anny. Chcieliśmy sprawdzić, czy możliwe jest zakwestionowanie modelu konkurencji i wyścigu, typowego dla naszego środowiska, zmieniając go w kierunku integracji i budowania sieci wsparcia. Na samobójczy proces wspólnego działania zdecydowało się 9 pracowni, które finalnie złożyły 3 prace konkursowe w ramach tzw. spółdzielni projektowej, natomiast dwie grupy podjęły pragmatyczną decyzję o przygotowaniu projektów niezależnie. Wystawa dokumentuje te procesy, zestawiając ze sobą różnorodne filozofie działania, cele i definicje sukcesu w architekturze.

Praca nad wystawą okazała się doskonałym ćwiczeniem z zaufania i zadawania sobie ciągle na nowo bardzo podstawowych pytań: jak budować wspólnotę projektową, ile osób może pracować nad jednym projektem, czy tworzenie architektury może być demokratyczne, czy wymaga lidera? Żadne z początkowych, być może naiwnych, założeń nie zostało zrealizowane w pełni, ale niejednokrotnie przekierowało cały proces w niespodziewanym kierunku. Wyniki konkursu, potwierdzające siłę sprawczą naszego pokolenia, skłaniają do stawiania diagnoz. Mogą także posłużyć głębszej analizie efektów różnych modeli współpracy i zadaniu pytania o to, co właściwie jest jej ostatecznym celem.

Sekwencja 9 pokoi willi Lentza jest ilustracją wyboistej drogi, którą wspólnie przeszliśmy.

RZUT i PROLOG, Rada programowa

POKÓJ 1

 

POKÓJ 3

 

POKÓJ 4

 

POKÓJ 5

 

POKÓJ 6

 

POKÓJ 7